piątek, 26 czerwca 2009

chora

Kurcze, dopadlo mnie hiszpanskie przeziebienie. Masakra...Gardlo wysiada, katar, kaszel. Wybralysmy sie do lekarza, a tam w tym szpitalu nikt po angielsku nie mowil. Nawet nie zdazylam dobrze usiasc w poczekalni, a juz zostalam zawolana do pani doktor. W Polsce musialabym sie zarejestrowac i czekac z pol dnia:P
Pani doktor bardzo mila, gadalysmy po hiszpansku (tu mina dumna) i troche na migi, ale dalam rade. Kurde nie wiem jak to bedzie, bo jutro zaczynam jeszcze prace na plazy, ale musze dac rade:)

Habibti przeczytalam plote, ogolnie masakra:/ Alez jestem z Ciebie dumna, kurcze serio serio:* A Ice jak juz mowilam: uroczy;D
Ewelus na razie musze ograc wszystkich w pokera, potem wskocze na wyzszy poziom.
Ogolnie wszzystko jest ok, tylko ta choroba mnie dobija troche:( Zaraz idziemy do apteki po antybiotyk dla mnie i przez tydzien przymusowa abstynencja huhu, ale co tam jak mus to mus.
Mam nadzieje, ze w Polsce slonce swieci, ptaki spiewaja i wszyscy juz sesje zaliczyli;)

besos :*

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

oj biedaku szalony kuruj sie!
i mary nie zaraź :)
tutaj leje i duszno, nie wiem co ta pogoda ma oznaczac - serio.

sledze Twoje wpisy jak telenowele, czekam na wiecej ;) mam nadzieje, ze pojawi sie jakis milosny wątek ;)

Barbara pisze...

Kochana musisz mu napisać hiszpański adres! Gdyż on wam wyśle i jak podpiszecie to odeślecie. Poza tym nawet nie było takiej opcji żebyśmy dostał ją za was, gdyż dla każdego byłą osobna koperta... skontaktuj się z nim mailowo i tyle. Albo napisz mi jakieś instrukcje może coś, bo ja w pon do niego idę.. tyle że on serio chce żebyście to wy to osobiście podpisały.. buziaaaa :*

Marta pisze...

cześć kochana! Dostałam Twojego smsa, a już się dobijałam na gg i próbowałam smsy słać na kom, nie wiedziałam, że masz problem z roamingiem:/ Jak tam, już zdrowa? Napisz mi przy okazji,proszę, jak załatwiałaś to ubezpieczenie, czy coś tam, co muszę mieć na mój wyjazd, bo ja już oczywiście nie pamiętam ;) No i napisz coś więcej, co tam robisz, czy byłyście już w Barcelonie itd ;) buziaki :**** Marta

Anonimowy pisze...

dołączam się do powyższej prośby o info co Wy tam robicie - więcej szczegółów por favor!
jak zdrówko?
w PL słońca jak na lekarstwo, na południu kraju burze i powodzie (nie wiem czy czytasz czasami wiadomości). więc oczywiście zazdrościmy hiszpańskiej aury ;)
jak tam walka z roamingiem? według mnie to ktoś z Polski powinien się skontaktować z biurem obsługi Twojego operatora, żeby coś z tym zrobili. miałam taki problem jak pojechałam do TR, po interwencji w Erze po 2 h miałam roaming. spróbuj! ;)

muchos besos Guapa!

Anonimowy pisze...

Cześć kochana:)) ale ci zazdroszczę!!!!!!!:)))czytam i czytam i wyobrażam sobie tylko jak tam musi być pieknie:) hehe:D wszystko się układa po twojej myśli, a to najważneijsze...!!! ślę buuuziaki uściskaj Marysie!!! i zdrowiej...!!!!!! buziaki:************************ Aga

Aniołek pisze...

Dzieki laski;*
Martus przyrko mi, ale nie pamietam. Cos tam RMUS, ale nie jestem pewna. Ale zalatw to, bo bez tego leki sa strasznie drogie...
Roming nadal nie dziala, dziady z plusa napisaly; prosze spokojnie czekac na odpowiedz grrrr.Ale moja siostrzyczka ma cos zalatwic, wiec sie nie zloscie, bo nie moge pisac ani odbierac sms...